Wdzięczność
Tak wdzięcznie brzmi chwila, gdy w ogrodzie znajdujesz jeszcze zielone winogrona, ale już wiesz, że wkrótce Dionizos zamieni je w niezwykły czas.
Czas, gdy widzisz wokół siebie ludzi, których znasz od dekad. Przeżyłaś z nimi radość, rozpacz, narodziny i nie jedną śmierć.
Wdzięczność to chwila, gdy połowa twojego serca jest w rozpaczy, a druga pełna radości za to, że byłaś, że jesteś.
Wdzięczność to sekunda, gdy mówisz - kocham, bez względu na wszystko i mimo wszystko. Kocham chociaż boli, gdy tak bardzo cię nie ma, i nie ma nawet nadziei że jeszcze będziesz.
Wdzięczność to łyk wody z głębokiej studni, i nie pytanie o to, czy to studnia mądrości.
Wdzięczność to każda chwila, w której jestem, jestem sobie przyjacielem, a głodnemu psu, opatrznością.
Wdzięczność to cisza, która wygładza oddech i rozpościera we mnie błękit nieba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz