czwartek, 26 września 2013


pajęczyna




nie powinno się pisać długich wierszy
są trudne do przetrwania jak grypa

o dzieciństwie o dziurze na łokciu
psach śpiących w ogrodach na zawsze
miętowych cukierkach w babcinej szafie

Jezusek na obrazku groził palcem
gdy ssałam zachłannie

siódme nie kradnij ale zielone można
jak koniczynę potrzebną do szczęścia
liść którego nie ma gdy przy księżycu
piszę listy do króla bez zamku

brednie i nie widać końca bredni
słodkie jak zapach suszonych grzybów

chodź spać jesień idzie

4 komentarze: