Miałaś straszne doły chyba jak te akwarele malowałaś... Tamta jest dla mnie bardziej sugestywna. Ale ta też bardzo dobra. Tylko nie powiesiłabym jej za nic w domu ;)... :D. Gdzie Ty je trzymasz? Pokażesz mi, gdy przyjadę na żywo?
:) - nie, wcale nie miałam dołów :) byłam wówczas szalenie kreatywna i ciągle dostawałam twórczej gorączki. Wisiały w naszym pokoju przez wiele lat - jeszcze na Ostrowskiej. Teraz leżą w teczce :) - kiedyś Elwira zmusiła mnie do zeskanowania ich. I dobrze zrobiła, bo czas je zmienia. Jasne, że pokaże, gdy będziesz u mnie :)
Miałaś straszne doły chyba jak te akwarele malowałaś... Tamta jest dla mnie bardziej sugestywna. Ale ta też bardzo dobra. Tylko nie powiesiłabym jej za nic w domu ;)... :D. Gdzie Ty je trzymasz? Pokażesz mi, gdy przyjadę na żywo?
OdpowiedzUsuń:) - nie, wcale nie miałam dołów :) byłam wówczas szalenie kreatywna i ciągle dostawałam twórczej gorączki. Wisiały w naszym pokoju przez wiele lat - jeszcze na Ostrowskiej. Teraz leżą w teczce :) - kiedyś Elwira zmusiła mnie do zeskanowania ich. I dobrze zrobiła, bo czas je zmienia. Jasne, że pokaże, gdy będziesz u mnie :)
OdpowiedzUsuń