wtorek, 5 maja 2015


świadkowie


Julia stoi wśród żałobników zaraz za rodziną
widzi ich ból i smutek 
zamyka oczy wtedy migotanie życia wraca
niby bujność wiosennej łąki
Julia jest stara jak ten którego opłakują
myśli o tym czy kiedy przyjdzie jej pora
gołębie na dachu katedry będą tak gruchać
stroić pióra do słońca jakby nigdy
nie zabijano Żydów przy dźwiękach Wagnera
Julia jest poetką ale dzisiaj nic nie napisze
z czasem słowa coraz mniej znaczą



foto by A.Wysocka

3 komentarze:

  1. Przejmujący wiersz. Piękny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Sytuacja, że tak powiem "z życia wzięta", napisała te słowa. Czasami zdarza się być świadkiem rzeczy najważniejszych.

    OdpowiedzUsuń