Plany
Skąd tyle fiołków
w ogrodzie, nie pamiętam.
Jeszcze tylko
skończę tamten obraz i zamknę go na klucz.
Spotkamy się w
prawym, dolnym rogu, poznasz mnie
po dzikim storczyku.
Jestem zmęczona.
Wstrzymuję oddech,
przymierzam tors do linii prostej.
Piękny wiersz i taki Twój... był mi dzisiaj potrzebny... :).
OdpowiedzUsuńto nie wiersz, to kilka linijek zmęczenia.....:)
OdpowiedzUsuń:) poznam :)
OdpowiedzUsuńNie wątpię :)
OdpowiedzUsuń