niedziela, 26 maja 2013






osamotnienie

za każdy razem gdy cię puszczam
spadasz tam gdzie chcesz
na wszelki wypadek zagnieżdżam się w tobie
przez wiele miesięcy zalewa nas ocean
jesienią przypływ uderzy o twój brzuch





7 komentarzy:

  1. :)... ciekawa metafora... bardzo twórcza

    OdpowiedzUsuń
  2. no co ?:)! pewnie że twórcza - foch!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ale to był komplet... w sensie, że taka twórcza... oj, no ;P. nośna taka, plastyczna... w pozytywnym sensie. wyobrazić można sobie ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. * komplement... ;). literki mi zjadło, przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  5. A gdzie znajdują się te Rumianki?

    OdpowiedzUsuń
  6. te Rumianki to stan umysłu, chociaż znajdują się blisko realnego miejsca, o równie zielarskim zapachu :)

    OdpowiedzUsuń