poniedziałek, 26 grudnia 2011



Boże Narodzenie – post scriptum


Wszystko się zmienia, mimo tego nie czuje smutku.
Rzeczy stają się nowymi.

Wiele lat bolało to, że budząc się w Wigilię nie znajduje już w sobie dziecka, 
które jest częścią magii jaką niesie TEN dzień.

Dzieci nie pytają o Boga, dla nich On po prostu jest.
Boże Narodzenie - Podróż z baśni do życia.

Chwila, gdy z naturalnej radości przechodzę do tej, o którą muszę już zadbać.
Chwila, gdy mój bóg, choćby był bogiem z malej litery, wciąż mieszka we mnie. 

Nie przeraża go cisza, ani tej, ani tamtej nocy.

.....gdy się Chrystus rodzi i na świat przychodzi.......





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz