Boże Narodzenie – post scriptum
Wszystko
się zmienia, mimo tego nie czuje smutku.
Rzeczy
stają się nowymi.
Wiele
lat bolało to, że budząc się w Wigilię nie znajduje już w sobie dziecka,
które
jest częścią magii jaką niesie TEN dzień.
Dzieci
nie pytają o Boga, dla nich On po prostu jest.
Boże
Narodzenie - Podróż z baśni do życia.
Chwila,
gdy z naturalnej radości przechodzę do tej, o którą muszę już zadbać.
Chwila,
gdy mój bóg, choćby był bogiem z malej litery, wciąż mieszka we mnie.
Nie
przeraża go cisza, ani tej, ani tamtej nocy.
.....gdy
się Chrystus rodzi i na świat
przychodzi.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz