piątek, 24 sierpnia 2018


w podróży


jesień pachnie różą Rilkiego
miała nadejść wcześniej
zjawia się spóźniona w gęstej mgle
otwiera drogę rosie
słowom w zwojach płatków

odmienia nas przez kolorowy przypadek
leczy z nieukojonej gadatliwości
ale nic i nikogo nie zatrzyma
bo dworce są jak czas
przyjmują i odsyłają podróżnych


foto: Hanna Chromińska






2 komentarze: