portret wyszczerbiony
drewniana rama
kwiat nasturcji
na ulicy stolik z butelką wina
rozsypane numerki z szatni i wszystkie
których tobie nie wykręciłam
coś tam istnieje i jutro też będzie
duże miasta lisie nory
oceany i zwykła bezsenność
muszę udawać że istnieje broń idealna
cudowne ornamenty kłamstwa i ty
moje nadszarpnięte szczęście
Dobrze, że ktoś tu jeszcze pisze wiersze :D.
OdpowiedzUsuńa jeszcze lepiej, że KTOŚ TU jeszcze je czyta :))) dzięki !
OdpowiedzUsuń